Część 3
„ Zbuntowana Patricia”
Wyszłam z pokoju bez
uprzedzenia i poszłam do szkoły bez słowa. Patrzyli na mnie jak na ducha.
Miałam ochotę powiedzieć „ i co się patrzycie?”. Wiadome było, że jestem cięta
na rodziców, ale nikt nie wiedział co się tak naprawdę działo w naszym domu,
nikt nie wiedział, dlaczego jestem na nich cięta, nikogo to nie obchodziło.
W szkole były dwa nowe
newsy:
Pierwszy dotyczył nowego
kolesia, który będzie chodził ze mną do klasy, a drugi to klasowe ognisko.
Nowym w ogóle mnie nie interesował miałam własne problemy, a na ognisko nawet
nie planowałam iść mimo, że kilka osób mnie zapraszało
Gdy wchodziłam do klasy na
pierwszą lekcje, ktoś o nieziemskich, męskich perfumach we mnie wszedł. Zanim
się ogarnęłam siedziałam na ziemi, a wokół fruwały papiery. Chłopak podał mi
rękę i nawet nie zamierzał przeprosić.
- Patrz gdzie idziesz!-
powiedziałam złowrogo
- Ja? Ja mam bardzo dobry
wzrok, nie wiem co z tobą jest nie tak?
- Ze mną? To ty mnie
potrąciłeś i nawet nie przeprosiłeś– powiedziałam mając już serdecznie go dosyć
- Skoro tak mówisz –
zakpił ze mnie
- Lepiej ze mną nie
zaczynaj- zagroziłam mu
- tsaa już się boje takiej
niuni- powiedział głupkowato
- co powiedziałeś?
- Niunia…- zaczął mnie
przedrzeźniać, a ja postanowiłam się zemścić w mój ulubiony sposób. Już miałam
w ręce wiadro z wodą, ale nauczycielka mnie powstrzymała. Chłopak zaczął się
śmiać, a we mnie zaczęło się gotować, jednak warto było się powstrzymać, żeby
zobaczyć jak zbiera papiery z ziemi.
Lekcje minęły mi szybko i
bez żadnych dodatkowych niespodzianek. Wracałam powoli do domu, ale prosiłam
żebym nie dojść. Nie miałam ochoty na kolejne kłótnie. Szłam przez park kiedy
zobaczyłam tego chamskiego kolesia, który mnie wkurzył rano. Siedział z grupą
kumpli na ławce. Postanowiłam go ominąć, jednak nie udało mi się, bo mnie
zauważył i zaczął wołać:
- Hej niunia !-
zignorowałam dupka, ale on nie zignorował mnie i podbiegł do mnie.
- Nie słyszysz jak cię
wołam?
- Nie reaguje na „Niunia”-
powiedziałam, patrząc przed siebie
- Jestem Andres- podał mi
rękę, a ja szłam dalej okazując mu tą samą chamskość jaką on zaserwował mi dziś
rano- Jestem nowy, nie znam twojego imienia i jak go nie poznam to będę cię
nazywał niunia.
- Jestem Patricia ok
Patricia Williamson odwalisz się?- straciłam cierpliwość
- Słyszałem o twoich
wybrykach z wodą
- Co cię to… -
powiedziałam bez empatii
- Co cię to…
- Pewnie masz kiepskie
oceny
- Co cię to…
- Pewnie masz przekichane
u rodziców- nie odpuszczał, a ja nie miałam ochoty na zabawę w kotka i myszkę
- A co cię to do cholery
jasnej obchodzi?
- spoko, spoko zobaczyłem
w tobie bratnią duszę, mam to samo
- A co MNIE to obchodzi ?
- Nie wykurza cię, że nikt
cię nie rozumie? Jestem w takiej samej sytuacji. Ja cię zrozumiem. Możemy sobie
nawzajem pomóc – Zatrzymałam się i po raz pierwszy zwróciłam uwagę na jego
wygląd. Był wysokim blondynem o przeciętym wyglądem i zajebistym stylem. Miał
białą koszule, luźne, czarne rurki i czapkę bejsbolową.
- Nie szukam przyjaciół-
szłam dalej
- Kto mówił o przyjaźń! –
szłam coraz szybciej, Andres się wykurzył i zatrzymał mnie chwytając za łokieć-
Możemy sobie pomóc, sprawić, że oboje będzie szczęśliwi i skończą się nasze
problemy. Przyjdź na ognisko. Wszystko ci pokaże- powiedział tak poważnie, że
mnie zaciekawił.
Wróciłam do domu i
pierwsze co zrobiłam do zadzwoniłam do największej plotkary w szkole i zaczęłam
się dopytywać o tego nowego. Okazało się, że rzeczywiście ma kiepskie oceny,
wywalono go ze szkoły za wszczynania bójek, a to wskazuje na to, że w domu tez
nie ma kolorowo. Pomyślałam, że skoro ma tak samo jak ja i mnie rozumie to mogę
mu zaufać.
Postanowiłam iść na to
ognisko, co mi może pokazać, nic nie mam do stracenia, dlaczego miałbym nie
zaryzykować?
Rodzice oczywiście nie
wypuścili mnie z domu, nie miałam wyjścia musiałam uciec. Zamknęłam pokój na
klucz i wyszłam przez okno. Modliłam się żeby nic ode mnie nie chcieli,
zazwyczaj siedziałam sama w pokoju i nikt mi nie przeszkadzała. Miałam
nadzieje, że i tak będzie tym razem.
CDN!!
kiedy kolejna część ?
OdpowiedzUsuńŚwietne!!!
OdpowiedzUsuńKiedy next?
Jutro :)
OdpowiedzUsuńA gdzie Eddie?! Super rozdział :D
OdpowiedzUsuńBędzie w kolejny częściach :)
UsuńCierpliwości <3
Super!
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń