poniedziałek, 22 lipca 2013

Część 3
„ Zbuntowana Patricia”
Wyszłam z pokoju bez uprzedzenia i poszłam do szkoły bez słowa. Patrzyli na mnie jak na ducha. Miałam ochotę powiedzieć „ i co się patrzycie?”. Wiadome było, że jestem cięta na rodziców, ale nikt nie wiedział co się tak naprawdę działo w naszym domu, nikt nie wiedział, dlaczego jestem na nich cięta, nikogo to nie obchodziło.
W szkole były dwa nowe newsy:
Pierwszy dotyczył nowego kolesia, który będzie chodził ze mną do klasy, a drugi to klasowe ognisko. Nowym w ogóle mnie nie interesował miałam własne problemy, a na ognisko nawet nie planowałam iść mimo, że kilka osób mnie zapraszało
Gdy wchodziłam do klasy na pierwszą lekcje, ktoś o nieziemskich, męskich perfumach we mnie wszedł. Zanim się ogarnęłam siedziałam na ziemi, a wokół fruwały papiery. Chłopak podał mi rękę i nawet nie zamierzał przeprosić.
- Patrz gdzie idziesz!- powiedziałam złowrogo
- Ja? Ja mam bardzo dobry wzrok, nie wiem co z tobą jest nie tak?
- Ze mną? To ty mnie potrąciłeś i nawet nie przeprosiłeś– powiedziałam mając już serdecznie go dosyć
- Skoro tak mówisz – zakpił ze mnie
- Lepiej ze mną nie zaczynaj- zagroziłam mu
- tsaa już się boje takiej niuni- powiedział głupkowato
- co powiedziałeś?
- Niunia…- zaczął mnie przedrzeźniać, a ja postanowiłam się zemścić w mój ulubiony sposób. Już miałam w ręce wiadro z wodą, ale nauczycielka mnie powstrzymała. Chłopak zaczął się śmiać, a we mnie zaczęło się gotować, jednak warto było się powstrzymać, żeby zobaczyć jak zbiera papiery z ziemi.
Lekcje minęły mi szybko i bez żadnych dodatkowych niespodzianek. Wracałam powoli do domu, ale prosiłam żebym nie dojść. Nie miałam ochoty na kolejne kłótnie. Szłam przez park kiedy zobaczyłam tego chamskiego kolesia, który mnie wkurzył rano. Siedział z grupą kumpli na ławce. Postanowiłam go ominąć, jednak nie udało mi się, bo mnie zauważył i zaczął wołać:
- Hej niunia !- zignorowałam dupka, ale on nie zignorował mnie i podbiegł do mnie.
- Nie słyszysz jak cię wołam?
- Nie reaguje na „Niunia”- powiedziałam, patrząc przed siebie
- Jestem Andres- podał mi rękę, a ja szłam dalej okazując mu tą samą chamskość jaką on zaserwował mi dziś rano- Jestem nowy, nie znam twojego imienia i jak go nie poznam to będę cię nazywał niunia.
- Jestem Patricia ok Patricia Williamson odwalisz się?- straciłam cierpliwość
- Słyszałem o twoich wybrykach z wodą
- Co cię to… - powiedziałam bez empatii
- Pewnie dużo razy siedziałaś u dyra
- Co cię to…
- Pewnie masz kiepskie oceny
- Co cię to…
- Pewnie masz przekichane u rodziców- nie odpuszczał, a ja nie miałam ochoty na zabawę w kotka i myszkę
- A co cię to do cholery jasnej obchodzi?
- spoko, spoko zobaczyłem w tobie bratnią duszę, mam to samo
- A co MNIE to obchodzi ?
- Nie wykurza cię, że nikt cię nie rozumie? Jestem w takiej samej sytuacji. Ja cię zrozumiem. Możemy sobie nawzajem pomóc – Zatrzymałam się i po raz pierwszy zwróciłam uwagę na jego wygląd. Był wysokim blondynem o przeciętym wyglądem i zajebistym stylem. Miał białą koszule, luźne, czarne rurki i czapkę bejsbolową.
- Nie szukam przyjaciół- szłam dalej
- Kto mówił o przyjaźń! – szłam coraz szybciej, Andres się wykurzył i zatrzymał mnie chwytając za łokieć- Możemy sobie pomóc, sprawić, że oboje będzie szczęśliwi i skończą się nasze problemy. Przyjdź na ognisko. Wszystko ci pokaże- powiedział tak poważnie, że mnie zaciekawił.
Wróciłam do domu i pierwsze co zrobiłam do zadzwoniłam do największej plotkary w szkole i zaczęłam się dopytywać o tego nowego. Okazało się, że rzeczywiście ma kiepskie oceny, wywalono go ze szkoły za wszczynania bójek, a to wskazuje na to, że w domu tez nie ma kolorowo. Pomyślałam, że skoro ma tak samo jak ja i mnie rozumie to mogę mu zaufać.
Postanowiłam iść na to ognisko, co mi może pokazać, nic nie mam do stracenia, dlaczego miałbym nie zaryzykować?

Rodzice oczywiście nie wypuścili mnie z domu, nie miałam wyjścia musiałam uciec. Zamknęłam pokój na klucz i wyszłam przez okno. Modliłam się żeby nic ode mnie nie chcieli, zazwyczaj siedziałam sama w pokoju i nikt mi nie przeszkadzała. Miałam nadzieje, że i tak będzie tym razem.
  


CDN!!

7 komentarzy: